ZDROWYCH i SPOKOJNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
życzy Majunia z rodziną
P.S. Majka miewa się dobrze, na ostatniej wizycie w poradni wypadła (tfu tfu tfu) dobrze, nawet wymaz nas zaskoczył - nie wyhodowało się nic :)
Obiecuję, że po świętach napiszę choć kilka zdań o swojej Kochanej, mega - zbuntowanej trzylatce :)
aaa i uważajcie na poświąteczne, nadprogramowe kilogramy, tylko NIELICZNI mogą nie liczyć kalorii wcale :)
mama Mai
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz